Gdy pojawia się pojęcie himalaizmu, każdy z nas automatycznie tworzy w swoim umyśle obraz najlepszych himalaistów na świecie. Jednak nie im będzie poświęcony ten artykuł. Rzadko zastanawiamy się kto pomaga w osiąganiu danych sukcesów. W cieniu Himalajów żyje plemię, dla którego najwyższe góry świata stały się, często jedynym, źródłem przychodów. Mowa oczywiście o Szerpach – ludziach wschodu – dla których Himalaje są prawdziwym domem.
Na plaży o bezpieczeństwo dbają ratownicy, w lesie można spotkać leśniczych i leśniczówki, w niższych górach są schroniska. W Himalajach jest się samym – pomoc często jest nieosiągalna. Wielu Szerpów zginęło w górach. Pojawia się więc pytanie, dlaczego tak bardzo ryzykują życie swoje i swoich rodzin, które po śmierci głowy rodziny zostają bez środków do życia?
Powód jest oczywisty
Lud ten żyje głównie z rolnictwa – uprawy ryżu, herbaty, warzyw. Często można spotkać również hodowlę jaków, które wykorzystuje się do przenoszenia sprzętu na wyższe partie gór.
Edukacja u podnóży Himalajów nie jest zbyt dobrze rozwinięta. Dzieci muszą przemierzać wiele kilometrów do szkoły, a chłopcy często przerywają naukę i rozpoczynają pracę. Powodem często jest śmierć ojca lub niedostateczne środki do utrzymania rodziny. Szerpowie wprowadzający klientów na szczyty gór mogą zarobić w dwa miesiące nawet 6 000 dolarów, podczas gdy średni roczny dochód na głowę w kraju wynosi 550 dolarów. Nic więc dziwnego, że wielu mężczyzn i chłopców podejmuje ryzyko. Większość Szerpów weszło na szczyt świata więcej razy niż najlepsi himalaiści.
Genetyczne uwarunkowania
Szerpowie od wielu pokoleń zamieszkują tereny górskie. Ich domy znajdują się kilka tysięcy metrów nad poziomem morza. Adaptację zawdzięczają nie tylko przyzwyczajeniu do dużych wysokości i ciśnieniu, ale również swojej specyficznej genetyce, której większość miłośników górskiej wspinaczki może im tylko pozazdrościć. Badania wykazały, że Szerpowie nie mają nadciśnienia płucnego.
Czym zajmuje się Szerpa?
Prawie każdy himalaista poszukuje pomocy u Szerpów. Ci drobni mężczyźni są w stanie zrobić dla klientów niemal wszystko. Na swoich barkach potrafią przenieść wiele kilogramów sprzętu: namioty, butle z tlenem, beczki z prowiantem i wiele innych rzeczy. Ich zadaniem jest również zakładanie lin poręczowych oraz drabin nad szczelinami. Wolą pracować nocą, gdyż wtedy lód jest stabilny, a promienie słoneczne go nie roztapiają. Szerpowie w dużej mierze pomagają grupom słabo przygotowanych wspinaczy, którzy chcą zdobyć Mount Everest. Wprawieni himalaiści rzadko korzystają z ich pomocy. Część Szerpów wręcz wciąga na szczyt swoich podopiecznych. Następnie sprowadzają ich bezpiecznie w doliny, by zainkasować premię za osiągnięcie szczytu.
Super-Szerpa
Jeśli ktoś chciałby wskazać wśród Szerpów na prawdziwego mistrza wspinaczki, to bez wątpienia byłby nim Apa Sherpa, a właściwie Lhakpa Tenzing Sherpa. Ten drobny Nepalczyk stanął na szczycie Mount Everest aż dwadzieścia jeden razy. Jest to absolutny rekord. Pierwszy raz dokonał tego w 1990 roku, a ostatni siedem lat temu. Apa dorastał w Khumbu – odległym regionie Nepalu. Już jako dwunastolatek, z powodu śmierci ojca, musiał porzucić szkołę i rozpocząć pracę jako tragarz. Tym samym porzucił marzenie o zostaniu lekarzem. Jest to bardzo częsty scenariusz w przypadku tego plemienia.
Apa Sherpa stał się tak popularny, że nakręcono o nim film. W maju Sherpas Cinema udostępnił Loved by All – The Story of Apa Sherpa.
Obecnie Apa Sherpa wraz z żoną i trójką dzieci mieszka w USA. Nepalczyk jest też współwłaścicielem firmy odzieżowej Karma Outdoor Clothing.
W swoich wypowiedziach podkreśla przez jakie trudności muszą przechodzić jego pobratymcy i stara się polepszyć warunku panujące w jego kraju.
Władcy Himalajów
Bez odebrania odpowiedniej edukacji Nepalczycy nie mają innego wyjścia, jak rozpocząć ciężką pracę. Skupiając się na dokonaniach sławnych sportowców, nie zwracamy uwagi na pomniejsze osoby, które pomagały w osiągnięciu sukcesu. Szerpowie dochodzą do wszystkiego własnymi rękami. Zdobywanie szczytów nie jest ich marzeniem, a sposobem na utrzymanie rodziny. Mount Everest nazywają swoją Mother Goddness. Każdy turysta pragnie zobaczyć najpotężniejsze pasmo górskie na świecie, ale niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że prawdziwym pięknem Nepalu nie są góry, ale ludzie, którzy kryją się w ich cieniu.
Tekst: Anna Gawlik