Mogłoby się wydawać, że nadanie praw wyborczych kobietom sprawi, że te przestaną się buntować. Mimo, że większość świata uznaje głos płci pięknej za równy głosowi mężczyzny, nadal wiele organizacji walczy o równouprawnienie.
Kobietom zależało na uzyskaniu praw wyborczych, ponieważ chciały mieć realny wpływ na sprawy państwowe. Po raz pierwszy pozwolono im zagłosować w 1869 roku w Wyoming (Stany Zjednoczone). W Polsce, dzięki namowom Aleksandry Piłsudskiej, 28 listopada 1918 roku wprowadzono do Konstytucji zapis o możliwości udziału pań w wyborach. I tak do dnia dzisiejszego tylko w Brunei i Libanie nie dopuszcza się płci pięknej do urn.
O co walczą feministki?
Można by pomyśleć, że skoro dzisiejszy świat jest na tyle postępowy, nie ma rzeczy, o którą feministki miałyby okazję zawalczyć. Jednak z biegiem czasu zaczęły starać się o rozwiązanie kolejnych kwestii, w których były na gorszej pozycji niż mężczyźni. W Arabii Saudyjskiej szansę głosowania dla obywatelek wprowadzono dopiero w 2015 roku, czyli prawie 100 lat po Polsce. Dziś w naszym kraju, ze względu na setną rocznicę odzyskania niepodległości oraz setną rocznicę praw wyborczych kobiet, zaczyna mówić się o wpływie płci pięknej na historię. Na przykład polskie feministki walczą o lepszą płacę i zaprzestanie przedmiotowego traktowania w mediach. Powodów do buntu jest jednak znacznie więcej.
„Dlaczego nie ma kobiet na banknotach?”
Gdy pierwszy raz w telewizji usłyszałam powyższe hasło, pomyślałam – to już przesada. Nigdy nie sądziłam, że można w ogóle poruszyć temat pań – a raczej ich nieobecności – na polskich banknotach. A jednak. W szkole głównie uczymy się o mężczyznach. Czytamy o Bolesławie Chrobrym, Mieszku I, Władysławie Jagiełło i Kazimierzu Wielkim, jednak wciąż niewiele ludzi w ogóle wie, że mieliśmy dwóch królów płci żeńskiej. Mimo to – na banknotach ich brak. Jeśli zapytamy przypadkowe osoby o kobietę, która jest ważną postacią w polskich dziejach, bez wahania odpowiedzą: Curie-Skłodowska i… zamilkną. Na lekcjach historii na próżno szukać kobiecych postaci. Pomimo ogromnych dokonań, dajmy na to, Anieli Steinsbergowej i Wandy Gertz, większość nie ma pojęcia, kim one są. Aby pokazać, że polska przeszłość to nie tylko mężczyźni z wąsem, Anna Kowalczyk napisała książkę Brakująca połowa dziejów. Autorka opowiada w niej, dlaczego zabrakło miejsca dla płci pięknej w zbiorowej pamięci i historii.
O paniach decydują panowie
Dziś w Sejmie 131 miejsc zajmują kobiety, mężczyzn jest 329. W X kadencji pań znajdowało się zaledwie 61, co stanowiło 13%. Sytuacja się poprawia, ale daleko nam do ideału. Biorąc pod uwagę kwestie, jakimi zajmuje się parlament, płci żeńskiej wciąż jest w nim za mało. Rządzący debatują nad ciążą i kiedy można ją usunąć. Wiele pojawia się krytyki wokół zaostrzenia ustawy aborcyjnej, jednak w sprawie tej najchętniej udzielają się mężczyźni – głosy kobiet giną jak kropla w morzu.
Płeć piękna brzydziej zarabia
Jak wskazuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, pracownice w Polsce zarabiają średnio od 7 do 18,5% mniej niż mężczyźni, co daje średnio o 700 zł brutto niższe zarobki. Wydawałoby się, że wielkość wynagrodzenia spowodowana jest płcią, jednak badania z Rutgers University pokazują, że kobiety zupełnie inaczej prowadzą negocjacje. W uproszczeniu: proszą o mniej. Eksperymenty powtórzono na kilku innych uniwersytetach i okazało się, że panie z góry spodziewały się niższych zarobków niż ankietowani panowie. Są jednak obszary, w których otrzymują wyższe wynagrodzenie za swoją pracę – to stanowiska związane z ekonomią, finansami, marketingiem i logistyką. Zarabiają tam od 300 do 600 złotych więcej. Statystyki nie są więc bardzo krzywdzące.
W Polsce żyje się lepiej
Egipt stał się piekłem dla kobiet. Badania pokazują, iż jest tam na porządku dziennym molestowanie seksualne, handel, a przemoc gwałtownie rośnie. Aż 91% Egipcjanek zostało obrzezanych. Z kolei Human Rights Watch poinformował, że prawie sto publicznie zgwałcono na placu Tharir podczas Arabskiej Wiosny (protestach przeciwko rządom Muhammada Mursiego). Podobna sytuacja miała miejsce po inwazji USA na Irak.
Od 2003 roku prostytucja i przemoc wobec słabszej płci wzrosła. Analfabetyzm dotknął o 10% pań więcej. Mimo ogromnej poprawy Arabia Saudyjska również nie jest wymarzonym miejscem życia dla kobiet – panuje tam system kurateli, który zabrania im pracy, podróży zagranicznych, posiadania konta bankowego czy podejmowania studiów wyższych. Rząd umożliwił obywatelkom prowadzenie samochodu dopiero w tym roku, czyli najpóźniej ze wszystkich państw na świecie.
Jak ułatwić życie sobie i innym?
Około 100 lat temu, gdy pierwsze Polki zaczynały studiować, pewien lekarz otwarcie mówił, że wykształcone kobiety rodzą wątłe dzieci. Dziś takie stwierdzenie wydaje się być absurdalne. Może współczesne stereotypy dotyczące płci za kolejne 100 lat staną się równie groteskowe? Aby tak się stało, potrzeba chęci i powściągliwości w mowie. Pamiętajmy, że miejsce kobiety to nie tylko kuchnia, a ulubionym zajęciem płci żeńskiej nie zawsze jest plotkowanie. Uczmy się więc słuchać i spróbujmy uświadomić sobie, że lekcje historii nie kończą się po dzwonku na przerwę. Wspominajmy ważne kobiety, które odmieniły nasze życie.
Źródła:
A. Skwarska: Wynagrodzenie Polek w 2017 roku – czy kobiety nadal zarabiają mniej? (media.pracuj.pl/28159-wynagrodzenie-polek-w-2017-roku-czy-kobiety-nadal-zarabiaja-mniej);
„Dlaczego kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni? Ciąg dalszy dyskusji” (www.grape.org.pl/news/dlaczego-kobiety-zarabiają-mniej-niż-mężczyźni-ciąg-dalszy-dyskusji);
K. Nowakowska: W tych państwach kobietom żyje się najgorzej: Nie mogą prowadzić samochodów, służą jako broń i są publicznie gwałcone (www.gazetaprawna.pl/amp/745904,w-tych-panstwach-kobietom-zyje-sie-najgorzej-nie-moga-prowadzic-samochodow-sluza-jako-bron-i-sa-publicznie-gwalcone).
Tekst: Agata Linca