Początek roku praktycznie zawsze obfituje w ciekawe premiery, a to między innymi za sprawą najgłośniejszych imprez filmowych, takich jak Oscary czy Złote Globy. Co w tym roku proponują nam twórcy?
6 stycznia
Tego dnia swoją premierę miały dwa filmy, których zwiastuny zachęcają, by wybrać się do kina. Są to Sing, w reżyserii Gartha Jenningsa, komediowa animacja połączona z musicalem, oraz polska komedia Po prostu przyjaźń w reżyserii Filipa Zylbera. Tak, wiem, że wyrażenie polska komedia nie brzmi zachęcająco, lecz mocnym jej punktem może być to, że stworzyły ją osoby odpowiedzialne między innymi za Listy do M. Może więc warto dać jej szansę.
13 stycznia
W tym dniu swoją premierę mają Powidoki zmarłego w zeszłym roku Andrzeja Wajdy. Czekając cierpliwie na decyzję Akademii, która ma oznajmić, czy produkcja zostanie nominowana do Oscara, można samemu ocenić historię malarza Władysława Strzemińskiego.
20stycznia
Tutaj ciekawa jestem aż trzech produkcji i przykro mi, że zapewne na wszystkie się nie wybiorę. Mowa o musicalu La La Land Damiena Chazelle’a, thrillerze Split w reżyserii Manoja Shyamalana oraz komedii Dlaczego on? Johna Hamburga.
O La La Land mówi się, że nominację do Oscarów w przeróżnych kategoriach ma już w kieszeni. Będzie to historia o dążeniu za marzeniami ze znakomitą ścieżką dźwiękową w tle, którą przesłuchiwałam już wielokrotnie. Split zachęca mnie głównie za sprawą Jamesa McAvoya, który moim zdaniem jest najzdolniejszym szkockim aktorem obecnych czasów, a Dlaczego on? zapowiada przezabawny duet filmowego kameleona Jamesa Franco oraz Bryana Cranstona, znanego między innymi z serialu Breaking Bad.
27 stycznia
Tuż przed sesją, w ostatnim tygodniu stycznia, skupiłabym się zaledwie na jednej premierze i mam tutaj na myśli Sztukę kochania. Historię Michaliny Wisłockiej w reżyserii Marii Sadowskiej. Reżyserka, prócz tego, że znana nam jest z telewizyjnych programów muzycznych, kręci także filmy, gdzie zawsze w punkcie centralnym stawia kobietę. Michalina Wisłocka to autorka głośnej Sztuki kochania i film będzie opowiadał o jej walce, by tę książkę wydać.
A więc, na co wybierasz się w styczniu do kina?
Autorka tekstu: Justyna Kalinowska