Student filologii polskiej, na którą poszedł, ponieważ gdy kończą mu się argumenty, to zaczyna czepiać się przecinków. Kiedy już odejdzie od komputera, to najbliżej mu do kuchni, gdyż lubi upichcić coś dobrego. „Pędzi” własny wegański jogurt dla swoich znajomych z całego spektrum bycia wege. Jak już zaczyna pisać, to produkuje znaki na potęgę, co chyba jest próbą rekompensaty za codzienne wyrażanie siebie monosylabami. Lubi oglądać filmy. I komiksy. W sensie czytać. Z powodu natury swoich studiów książki też ma.
Używając tej strony, zgadzasz się na zapisywanie ciasteczek na Twoim komputerze. Używamy ich, aby spersonalizować nasze usługi i poprawić Twoje doświadczenia.