Praga to jedna z najchętniej i najczęściej odwiedzanych europejskich stolic przez Polaków. Przypuszcza się, że obszar ten był zamieszkany już od I w. p.n.e. Według jednej z opowieści początek miasta związany jest z księżniczką Libuszą, jednak wokół tego miasta krąży wiele straszniejszych legend.
Matka-założycielka
Pomimo, że legenda związana z początkami miasta nie jest w żaden sposób straszna ani mroczna, to na pewno jest warta poznania. Historia związana jest z legendą o Lechu, Czechu i Rusie. W tym wypadku śledzimy dalsze losy innego brata – Czecha. Zmarł on nie pozostawiając żadnego potomka. Lud udał się więc do braci, aby pomogli im wybrać następnego władcę. Wybrali oni Kroka, który to z kolei miał 3 córki – Kazię, Tetę oraz Libuszę, która to została następną władczynią ludu Czecha. Na miejsce siedziby czeskich królów wskazała ona miejsce dzisiejszej Pragi. W jasnowidzeniu, stojąc na wzgórzu Wyszehrad, kazała ludziom iść nad Wełtawę i rozpocząć budowę osady w miejscu, gdzie zobaczą mężczyznę budującego próg domu. Co do pochodzenia nazwy miasta językoznawcy są zgodni – pochodzi ona nie od progu domu, jak mówi legenda, a od progów rzecznych na Wełtawie.
Bohaterski koń Šemík
Koń Šemík był nie tylko bohaterski, ale potrafił również gadać. Co prawda nie potrafił latać, za to był świetnym skoczkiem. Jednak po kolei – dawniej na ziemiach czeskich rządził chciwy władca Křesomysl. Kazał on chłopom opuścić swoje domy i pola, aby można było tam płukać złoto. Horymír, który był uznanym rycerzem wśród ludu, sprzeciwił się księciu. Ten natomiast kazał go stracić. Ostatnią prośbą mężczyzny przed śmiercią była przejażdżka na swoim koniu Šemíku. Podczas przejażdżki bohaterski koń przeskoczył przez mury zamku i wskoczył do Wełtawy, ratując swojego pana. Po przepłynięciu rzeki zwierzę było na skraju wyczerpania. Koń poprosił rycerza, aby zbudował mu grobowiec na jego cześć. Tak się też stało. Grób Šemíka znajduje się w Neumětelach – mieście niedaleko Pragi, pomimo że nie ma dokumentacji historycznej dowodzącej życia Horymíra, a tym bardziej jego wierzchowca. Ta legenda jest żywa do dzisiaj.
Centrum alchemii i okultyzmu
Na przełomie XVI i XVII Praga stała się jednym z największych ośrodków alchemii, magii i astrologii za sprawą Rudolfa II Habsburga. Oderwany od rzeczywistości władca interesował się magicznymi przedmiotami, magią, czy też tajemnymi miksturami. Nie interesowały go natomiast sprawy państwowe. Sprowadzał on do Pragi wielu alchemików i okultystów, dzięki którym chciał poznać sekrety kamienia filozoficznego oraz przemiany metali w złoto. W 1584 roku do Pragi przybył John Dee, który służył na dworze brytyjskiej królowej. Był szanowanym i uznanym okultystą, alchemikiem i astrologiem. Przyjechał z nim Edward Kelley, angielski alchemik, znany również jako Edward Talbot. Rudolf II obsypał ich zaszczytami i pieniędzmi. Chciał, by odkryli dla niego sekret produkcji kamienia filozoficznego. Władca, zniecierpliwiony ciągłym zwlekaniem alchemików, wtrącił ich do lochu. Udało im się jednak uciec i powrócić do Anglii. W jednej z dzielnic Pragi wciąż stoi wieża prochowa, w której została umieszczona pracownia alchemików.
Diabeł i Faust
Pozostając w tematyce okultyzmu, ciekawa jest również legenda o Fauście, który zawarł pakt z Diabłem. Chciał on zasmakować jak najwięcej ziemskich rozkoszy. Oddał więc swoją duszę diabłu na 24 lata. Kiedy czas minął, sam władca piekieł przyszedł po duszę nieszczęśnika. Według legendy zabrał on jego duszę przez sufi,t zostawiając wypaloną dziurę w domu Fausta, która była widoczna przez wiele lat.
Duchy po zmroku
Praskie ulice pełne są duchów zmarłych nieszczęśników, którzy próbowali oszukać los. Niedaleko zamku możemy spotkać ducha sprzedawcy narzędzi, któremu żona wbiła gwóźdź w twarz. Po jednej z praskich ulic codziennie o północy przejeżdża jeździec bez głowy. Podczas pełni księżyca musimy natomiast być bardzo ostrożni, po dawnych murach miasta przechadza się bowiem Biała Dama, a w innym miejscu spotkać możemy ducha młodego Turka. Błąka się on ze skrzynką, w której trzyma głowę swojej ukochanej, poszukując reszty ciała, aby mógł połączyć ją w całość.
Bibliografia
www.english.radio.cz/a-legend-set-stone-semik-talking-horse-saviour-sir-horymir-8125137;
www.naszeszlaki.pl/archives/22312;
www.traveliger.pl/europa-czechy-praga/legenda-o-ksiezniczce-libuszy.html;
www.visitczechrepublic.com/pl-PL/21d76a7e-da0f-45f0-a857-b3fd9c9b1102/place/a-prague-myths-and-legends-magical-prague.
Tekst: Patryk Jarmuła